WIERZĘ... W ŻYWOT WIECZNY

„Wierzymy, że dusze tych wszystkich, którzy umierają w łasce Chrystusa... są Ludem Bożym po śmierci, która zostanie całkowicie zniszczona w dniu zmartwychwstania, kiedy te dusze zostaną złączone ze swymi ciałami.” (KKK 1052)

Najważniejszym celem dla chrześcijan jest życie wieczne. Warunkiem osiągnięcia tego celu jest wskrzeszenie zmarłych przez Boga i obdarowanie ich nowym życiem. Cel ten człowiek może osiągnąć bądź zagubić. W czasie życia ziemskiego każdy przygotowuje dla siebie „własne niebo” bądź „własne piekło”.

Czym jest ostatecznie życie wieczne zbawionych? Jest ono absolutnie niewyobrażalne. Wieczny jest tylko sam Bóg. Jedynie On nie ma początku ani końca. Nasze ludzkie istnienie miało kiedyś swój początek. Dlatego nasza wieczność nie może inaczej się urzeczywistniać, jak tylko w trwaniu w wiecznym Bogu. Trójjedyny żyje w wiecznej wymianie miłości między Ojcem, Synem i Duchem. Właśnie na to podobieństwo został stworzony człowiek, tzn. na obraz Tego, który chce miłości i chce tą miłością wszystkich obdarzać. Zjednoczeni z Bogiem będziemy mogli zobaczyć w pełnym rozkwicie naszą miłość.

Bóg może obiecać ludziom dar wiecznej szczęśliwości, gdyż nigdy nie oszukiwał ich wizją raju na ziemi. Ten jest oparty na materialnych wynalazkach ludzkiej myśli. Chęć stworzenia raju na ziemi wynika stąd, że materialiści nie przyjmują ani Boga, ani wieczności – człowiek może tylko umrzeć, bez możliwości oglądania raju. Natomiast wiara w życie wieczne zapewnia nas, że Bóg nie zapomni o nikim, że sam nikogo nie wyklucza ze wspólnoty z Nim. Wszyscy są powołani do
uczestniczenia w uczcie wiecznej. Na niej zbawieni radować się będą z prawdziwej wolności i życia w niezmąconym pokoju, zjednoczeni z nieśmiertelnym Bogiem.

Osiągną to, czego „ani oko nie widziało, ani ucho nie słyszało, ani serce człowieka nie zdołało pojąć, jak wielkie rzeczy przygotował Bóg tym, którzy Go miłują.” (1 Kor 2, 9).


opr. Adam Żak